Miałam wobec tego roku duże oczekiwania. Nie wiem, może zbyt duże. Po intensywnym roku 2013, a zwłaszcza po wolontariacie w Bułgarii, który nieźle namieszał mi w głowie, chciałam, by kolejny rok mojego życia był przynajmniej tak samo dobry i ważny jak ten, który minął. I był, choć w zupełnie inny…
Justyna Sekuła26 grudnia 2014