
Przez cały poprzedni tydzień grałam w grę. I wcale nie był to Tomb Raider, a „Innowacyjna gra miejska o społecznikach i dysydentach” przygotowana przez Stowarzyszenie Antropologiczne „Archipelagi Kultury”. Wkręciłam się w nią na tyle, że swoimi wrażeniami na bieżąco dzieliłam się na Facebooku, a potem zebrałam je w jedną całość, próbując stworzyć pewną spójną historię.