Im dłużej mieszkam w Krakowie, tym częściej moje serce wieśniaczki wyrywa się do dziczy. Kiedy więc Facebook wypluł mi na tablicę informację o tym, że chłopaki z Paragonu z podróży organizują spęd czytelników bloga, przyjaciół czytelników oraz przyjaciół przyjaciół w Bieszczadach, pomyślałam sobie, że kurde, pojadę.
Read More