Szukając projektów z EVS dla siebie brałam pod uwagę głównie te, które w jakiś sposób związane są z moimi zainteresowaniami. Od razu na wstępie odrzuciłam wszystkie, w których trzeba pracować z dziećmi, bo chyba bym psychicznie nie podołała. Wpadł mi w oko jeden związany ze sztuką, mający się odbywać w Słowenii, wysłałam zapytanie i w odpowiedzi na nie dostałam dwie inne propozycje: Grecję i Bułgarię. Po szybkim zapoznaniu się z programem oraz zdjęciami okolicy, w których projekty mają się odbywać ostatecznie zdecydowałam się na Bułgarię, bo urzekło mnie połączenie w jednym krajobrazie obecności gór i jeziora. Sam projekt też zapowiada się całkiem ciekawie.
Główną ideą projektu „Ecology Development – III” jest umożliwienie wolontariuszom udziału w organizacji ekofestiwalu „Koprinka”, w ramach którego będziemy czyścić jezioro, brać udział w warsztatach na temat recyklingu, ochrony środowiska i turystyki, kręcić filmy, uprawiać sporty ekstremalne (już się boję), jogę (już się boję), bawić się w zwiadowców (cokolwiek to znaczy) i tworzyć trashart, czyli sztukę ze śmieci (cokolwiek to znaczy). Wolontariusze powinni być również gotowi do działania jako fotografowie, scenarzyści, reżyserzy, pisarze i artyści przelewający w swoje dzieła własne pomysły związane z kulturą kraju, z którego pochodzą. Ponadto ma być wydawana jakaś lokalna gazetka, zarówno w wersji papierowej, jak i internetowej. Czyli, że prawdopodobnie będą Internety, hurra!
Foto w nagłówku: Evgeni Dinev